Blog > Komentarze do wpisu
Yntelygencja.
Klepałam bez entuzjazmu w komputer, gdy dobiegły mnie słowa, które błyskawicznie przeogniskowały moją uwagę na rozmowę, jaka się toczyła przy biurkach kadr i księgowosci.
Słuchałam- i włos mi się na głowie podnosił. " Imię jego... Imię jego...Ej, coś było takiego, nie?" "Co?" "Imię jego." {pewna, że to żart, słucham póki co z uśmiechem. Następne słowa dokłądnie mi ten uśmiech z twarzy starły} "Taaak, było tam, że cośtam, cyfrą jego sześćdziesiąt sześć..." {Postanowiłam, że to musiał być żart. Niestety..} "No, jakoś tak...A co to było?" "A nie wiem. Chyba z filmu?.." W tym momencie nie wytrzymuje druga tłumaczka, i głosem jak spiż recytuje: "Krew jego- dawne bohatery; A imię jego- czterdzieści i cztery." "O! Jakoś tak! To właśnie było z jakiejś książki?...Albo z lektury?..." {Rejestruję to jakże oczywiste rozróżnienie na książki. I lektury.} "Coś tak jakby mi sie majaczą te, Wielka Improwizacja?.." "Nie, raczej Kondrad {ksztuszę się} Walenrod." "Hm...A zresztą, kogo to obchodzi ^^" W innym świecie obeszłoby moje biurko, bo w innym świecie już bym tłukła o nie głową. A wszystko, panie dzieju, z magistrami. wtorek, 15 marca 2011, nonko
TrackBack
Komentarze
Gość: Dara, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
2011/03/15 20:07:36
No przecież wszyscy wiedzą, że to z "Chłopów" Konopnickiej.... Albo z " Krzyżaków" Micińskiego... -_-'
Gość: hospodar, *.adsl.inetia.pl
2011/03/16 18:31:44
Padly 4 obce slowa, ktorych nie przetwarzam! Oj...czy Konopnicka to nie czasem ta lala, co wystepowala w `Gwiazdach na lodzie`? XD
Gość: Dara, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
2011/03/17 19:41:42
Oj niewyedukowana ty... przecież w "Gwiazdach na lodzie" to Nietzsche tańczył!!! Później napisał nawet, że "Trzeba jeszcze mieć w sobie chaos, aby móc zrodzić tańczącą gwiazdę." Z takim podejściem, panie dzieju, powinien zająć pierwsze miejsce...-_-'
Gość: kasia, 92.16.16.*
2011/03/21 01:44:16
hm... pamiec ma slaba, ale z tego co pamietam, konrad wallenrod byl moim wrogiem numerem jeden... z reszta jak cala tfu-rczosc mickiewicza, ktory z jakichs niezanych dla mnie przyczyn jest uznawany za wielkiego pisarza.... O_o anyway, i'm just glad that nation is slowly erasing that bastard from their memmories... :D
Gość: Mari, *.adsl.inetia.pl
2011/03/21 11:06:03
`Konrada Wallenroda` to i ja nie lubilam, jednak `Dziady` to kapitalne dzielo; i jakkolwiek zgadzam sie, ze Mickiewicz to byl lotr, i jako czlowiekowi nalezy mu sie jedynie pogarda, to...wiersze pisal piekne :/
Gość: kasia, *.97.ld.cust.t-mobile.co.uk
2011/03/21 23:43:07
Heh ja chyba wszystko skutecznie wyparlam ze swojej pamieci :P i nie lubie go dlatego ze byl draniem ale wlasnie dlatego ze pisal i ze musem bylo jego czytanie... Dostaje takiego samego uczulenia na sienkiewicza i lalke prusa... :D i suppose ive always been a bit of a dope :P
|
![]() ![]() CURRENT MOON |